Jenny i Ruth były w szkole najlepszymi przyjaciółkami aż do momentu, kiedy Ruth nagle wyjechała i całkiem straciły ze sobą kontakt. Czternaście lat później, przypadkowe spotkanie w pociągu kompletnie dezorganizuje życie im obu. Dawna przyjaźń pewnie by odżyła, gdyby nie tajemnica sprzed lat. Jedno spojrzenie na syna Ruth sprawia, że Jenny wpada w otchłań miłości, żałoby i obsesji - Adam jest wierną kopią mężą Jenny, który zginął tragicznie sześć miesięcy wcześniej... Książka Sary MacDonald nie daje gotowej recepty na życie, ale skłania do refleksji i uświadamia jak cennym dobrem jest miłość, którą los nas obdarza, i jak bardzo trzeba to doceniać.